niedziela, 18 sierpnia 2013

Znana jest Wam taka sytuacja? :)


Wychodzę z moim Lubym np. na spacer, po zakupy, gdziekolwiek . . .
Do mojej torebki trafia jego portfel i dokumenty od samochodu - bo przecież tak Lubemu wygodniej :) 
Oczywiście zapomina ich stamtąd zabrać, po czym . . . 
Na drugi dzień . . .




5 komentarzy:

  1. Jak ja to dobrze znam :):):):)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nawet z życia wzięte...:) ja tak bynajmniej mam co najmniej co tydzień w weekend:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Sam tam wpadł pewnie;>

    OdpowiedzUsuń
  4. A dzieje się tak, bo jesteśmy tragarzami ich portfeli, kluczyków i telefonów !

    OdpowiedzUsuń