środa, 12 sierpnia 2015

Nie tylko dla turystów

 
Jarmark Dominikański - właśnie trwa!
 
Stoiska handlarzy uginają się pod ciężarem towaru różnego pochodzenia.
Jarmark jest jedną z licznych atrakcji dla turystów w okresie letnim.
Jest też ciekawym wydarzeniem dla mieszkańców Gdańska.
Ciekawym, bo mimo, że powtarzalnym co roku o tej samej porze potrafi chwycić za serce, przyciągnąć wzrok i uwagę.
 
Nawet jeśli najpierw powiesz  : " nieeeee.... za duszno, za gorąco, za dużo ludzi... a po co ? tylko wydam pieniądze, co roku to samo ..." itp.
 
Fakt : jest duszno, jest gorąco i na pewno będzie dużo ludzi, może nawet ktoś nas trącić ramieniem i obskubiesz obcasy na "kocich łbach" wędrując bocznymi uliczkami. Ale!
Ale dotkniesz tradycji która liczy już 755 lat :)
Mimo, że czasy się zmieniają, ludzie się zmieniają, towar się zmienia - to od Motławy wieje wciąż ten sam wiatr. Wiatr wolnego miasta Gdańska, który jest domem wolnego słowa, artystów, rzemieślników i jest otwarty na Gości o podobnych zamiłowaniach.
 Oraz blogerów :)
 
Mi Jarmark kojarzy się głownie z rękodziełem, bursztynem, malarstwem  i ...
...jedzeniem :)...

...energią sprzedawców...

ogromną ilością różności ! :)
 
Kupiliście już coś ?

6 komentarzy:

  1. Byłam ! Jadłam owoce w czekoladzie i oscypka z żurawiną <3 (prosto z gór ;))

    OdpowiedzUsuń
  2. nie mogę przestać myśleć o zakrętko-wyciskarkach... muszę pojechać jeszcze raz!

    OdpowiedzUsuń
  3. ha, u mnie też jedzenie przoduje wśród atrakcji jarmarku :D
    zapraszam do siebie, też na posta jarmarcznego ;)

    OdpowiedzUsuń